Części mowy- wykorzystanie pianek.
Kolejnym problemem, z jakim mogą mieć do czynienia uczniowie, to – części mowy, szczególnie w trzeciej klasie szkoły podstawowej. Można się tego wyuczyć na pamięć, tylko pytanie brzmi – czy to ma sens. Najlepiej jest znaleźć swój własny sposób, który pomoże zrozumieć, która część mowy odpowiada na jakie pytanie. Powstało już wiele zabaw, chociażby słynne frytki na jednym z portali edukacyjnych.
Zacznijmy od 4 części mowy:
rzeczownik, czasownik, przymiotnik oraz przysłówek . Posiadam takie kolory
pianek, w związku z tym przypasowuje je do części mowy. Wy oczywiście możecie
zamienić kolory po swojemu, tylko bądźcie w tym konsekwentni, jak raz
wybierzecie kolory nie zmieniajcie ich, po co mieszać dzieciom w głowach.
Zaczynamy od wydrukowania na kartce :
Rzeczownik-
kto? Co?
Czasownik-
co robi? Co się z nim dzieje?
Przymiotnik-
jaki? Jaka? Jakie?
Który?
Która ? które? Czyj? Czyja? Czyje?
Przysłówek-
jak? Gdzie ? kiedy?
Kartka ta, leży cały czas przy
dziecku, aby mogło zaglądać, można też na niej dopisać kilka przykładów, które
odpowiadają na pytania związane z odpowiednimi częściami mowy.
- Zadanie 1
Dopasuj pianki do powyższego zdania.
Rysujemy, drukujemy lub
korzystamy z gotowych pomocy, tak jak w moim przypadku, opisana w poprzednim
poście metoda Domana. (gotowe pomoce dydaktyczne, zakupione wieki temu, ale do dziś dostępne w sklepach internetowych)
Na odwrocie naszej kartki możemy zrobić samokontrolę, ( dzieci
to bardzo lubią) uczeń po wykonaniu zadania odwraca kartkę, i sprawdza czy dobrze je wykonał. Znajdują się tam kwadraty wydrukowane w odpowiedniej kolejności.
·
Zadanie
2
·
Zadanie
3
Tym razem to my kładziemy dziecku pianki, jego zadaniem jest ułożenie zdania według
kolorów, dziecko może skorzystać z rozsypanki wyrazowej, lub samo napisać na
kartce.
·
Zadanie
4
Zaczynamy od rzeczownika i czasownika
np. chłopiec jedzie
jak dziecko ułoży
pianki, można poprosić o rozwinięcie zdania dokładając przymiotnik :
np. mały chłopiec jedzie
i znowu układamy
pianki.
Za każdym razem można stopniować trudność, zacząć od 2 pianek, a skończyć
np. na 6.
Indywidualizacja jest najważniejsza, bo każde dziecko jest inne, jedno
potrzebuje mniej, drugie więcej czasu. Jedno będzie się świetnie bawić , inne
szybko się znudzi. To od nas , nauczycieli, rodziców zależy bardzo wiele, aby
zachęcić i pobawić się. Zabawa to też nauka.
Jeśli podobał Ci się mój pomysł, udostępnij, zostaw choć kropkę w komentarzu, wtedy post zobaczy więcej osób. Dziękuję
|
|||
Komentarze
Prześlij komentarz